Krewetkomaniacy
No panie panowie... Wrzucałem ostatnio parę ton miału do kotłowni, wkrótce przegrzał mi się mózg i stwierdziłem, że dokładnie przemyty miał węglowy będzie cudnie wyglądać w mcharium z krewetkami... Średnicę ziaren dopasuję do wielkości 0,5-1mm czyli nieco grubiej niż kwarcowy drobniutki piaseczek i tu pojawia się pytanie: JAKIE SĄ KONSEKWENCJE UMIESZCZENIA WĘGLA KAMIENNEGO W BANIAKU???? Zaznaczam, że nie jest to w żaden sposób węgiel aktywny, tylko zwykły miał KAT I z kopalni "Wujek". :-)
Offline
nawet po dokładnym wypłukaniu (o ile wypłuczesz-powodzenia ) bedzie brudział wode, zjedz sobie kanapkę, lub załozmy frytki z tależyka węglowego:) heh:)
wiesz mozesz zarzykowac...a w jakim akwa chcesz tego uzyc??
moze byś zrobił jakiś experyment w mniejszym??
Offline
Administrator
Nie jestem do końca przekonany że w naturalnym środowisku krewetki żyją na takich głębokościach pod ziemią ;-)
Offline
tez nad tym kiedys myslem ale odradzono mi to z powodu ze jest praktycznie nie mozliwe osiagniecie czystego wegla bo zawsze znajda sie jakies domieszki
chociaz z tego co sobie przypominam kiedy jeszcze bylem kompletnym amatorem stosowalem mial weglowy jako material filtracyjny oczywiscie parametrow nie mierzylem ale rybki zyly
Offline
baniak 13 litrow ma byc zrobiony jako hm... a nie wiem - kolejny eksperyment... wzgledem wystepowania krewetek na glebokosci kopalni to nie tak ;-) wegiel, podobnie jak zloza roponosne wystepowal na powierzchni ziemi wypchniety przez ruchy skorupy ziemskiej, tylko ludzie juz dosyc dawno powybierali go z latwiejszych miejsc... na razie najpowazniejszy argument jaki do mnie trafia to mozliwosc reakcji wegla ze zwiazkami zawartymi w wodzie... pozyjemy, zobaczymy, bede na biezaco informowal...
Offline